Strona główna Linki Kontakt Dodaj do ulubionych
 Menu
Informacje
Rozrywka
  Humor

 

 
 

 

 

 

Ach te bale w karnawale

 
 

"Zapusty (staropolska nazwa karnawału) wypełniają czas między Tłustym Czwartkiem
a Środą Popielcową. Od dawien dawna spędzano go na wystawnych ucztach i kostiumowych balach zwanych redutami, na wieczorkach tanecznych, maskaradach, pochodach przebierańców i kuligach z pochodniami. Weselono się, raczono różnymi przysmakami i przede wszystkim tańczono, tak iż zgodnie ze słowami krakowskiej przyśpiewki:
"Szły wiechcie z butów i drzazgi z podłogi".

Jak to na balu przebierańców, chodziło głównie o dobrą zabawę, humor no i oryginalny strój, a tych tego dnia nie brakowało.
Miło powitaliśmy wszystkich królów i królowe, damy i wróżki, , kowbojów i Indian,
motylki i pszczółki,  Pipi Langstrum i cyganki, ducha Kacperka i pirata, kotka i myszkę, Batmana i Spidermena. A także wszystkich innych przebierańców .

Dzieci z ogromną ochotą brały udział w licznych, konkursach.
Szalały z kolegami i koleżankami oraz rodzicami na parkiecie.
 

Najwięcej emocji wzbudziło jednak przybycie rodziców z wielkimi pudłami wypełnionymi paczkami, które zostały wręczone każdemu uczestnikowi balu.

Tego dnia nikt nie był smutny, w tańcu dzieci mogły wyrazić swoją radość, emocje i ogromną, w tym wieku potrzebę ruchu.

Wszyscy wspaniale tańczyli jak nasi pradziadowie i raczyli się ostatkowymi przysmakami – chrustem i pączkami własnoręcznie upieczonymi przez mamy z Rady Rodziców

( były przepyszne!)

Dzieci bawiły się wspaniale: tańczyły, skakały i biegały. To był naprawdę ich bal! 

Kolejny bal już i dopiero za rok!!!

               

W tym samym dniu w późniejszych godzinach na korytarzu szkolnym uczniowie klas IV - VI bawili się na dyskotece.

   

   

(2008) Zaprojektowano dla rozdzielczości 1024x768